Mimo odstręczającej pogody Noc Muzeów w Lubaniu udała się świetnie. Jan Kapistran skarcił lubanian w pełnym ognia kazaniu, pokutnicy uznali swe grzechy, opętani doznali uzdrowienia, rajcy debatowali w natchnieniu a zwiedzający gościli w wieży, muzeum, schronie i OSS SG.
Lubańska Noc Muzeów, która odbyła się po raz drugi, polegała nie tylko na zwiedzaniu. Na ulicach miasta odbyła się inscenizacja przyjazdu Jana Kapistrana – średniowiecznego kaznodziei, świętego i inkwizytora, który faktycznie gościł w Lubaniu w roku 1453, by wygłosić kazanie przeciwko upodobaniu do przepychu, wyniosłości i próżności, marności tego świata i upodobaniu do hazardu. Jak pisał Paul Berkel „Na koniec polecił zebrać z całego miasta karty do gry, warcaby, zwierciadła i maski, jak i wszelkie przedmioty zbytku i mody, złożyć na stosie i spalić". Te właśnie wydarzenia odtworzono, nie zabrakło pokutników, uzdrowionych chorych i opętanych i karconych grzeszników. W rolę surowego kaznodziei wcielił się Jan Lange, w pozostałe postacie z epoki wcielili się gimnazjaliści z lubańskiej „trójki”, nasi łucznicy i kadra miejskich jednostek. Po inscenizacji w Sali Rajców odbyło się przedstawienie „W oczekiwaniu na Jana” – kolejna humoreska historyczna autorstwa Grzegorza Żaka mistrzowsko wyreżyserowana przez Anetę Ćwieluch i zagrana przez młodych aktorów „Dziewiątki”. Fabuła sztuki opiera się na rozterkach średniowiecznych lubańskich włodarzy, którzy przed przybyciem wielkiego kaznodziei są pełni obaw. Po części teatralnej około 400 osób zwiedzało udostępnione obiekty. Zarówno wieczorne zwiedzanie Muzeum Regionalnego jak i Wieży Brackiej i wystawy SCHRON miało niepowtarzalny klimat. Swoje podwoje otworzył też Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej. Organizatorem wydarzenia było przy finansowym wsparciu Miasta Lubań SP-ZFST Pogranicze wraz z Łużycką Drużyną Łuczniczą, Teatrem „Dziewiątka”, Gimnazjum nr 3, Muzeum Regionalnym i Łużyckim Centrum Rozwoju. Imprezę wsparły również inne jednostki miejskie, Stowarzyszenie Miłośników Górnych Łużyc oraz OSS SG. W trakcie inscenizacji odsłonięto również wmurowaną w bruk na ulicy Brackiej tabliczkę, upamiętniającą przyjazd Jana Kapistrana do miasta. Jest to pierwsza z planowanych pamiątek, które w efekcie mają stworzyć swoistą aleję historycznych gwiazd na wzór tej w Hollywood. Każdy sławny w swoich czasach gość, który zagościł w Lubaniu ma doczekać się właśnie takiej tabliczki, odsłanianej oczywiście w odpowiedniej oprawie. Zamiast odcisków dłoni na tabliczkach są wyszperane w kronikach podpisy. Kolejna inscenizacja z historyczną gwiazdą w roli głównej już 28 czerwca w ramach Dni Lubania.